... stary znajomy gitarzysty grupy Kevina Leamana, niejaki Kevin Gutierrez z Assembly Line Studios. Masteringiem zajął się natomiast Maor Appelbaum, uznany muzyk i producent, który ma na koncie współpracę z takimi artystami jak m.in. Rob Halford, Yngwie Malmsteen, Cynic, Armored Saint czy też Therion. Kapela wyjawiła, że od strony produkcyjnej nie zależało jej tylko na ciężkości albumu, ale również na wydobyciu i podkreśleniu "muzykalności" materiału.

W warstwie muzycznej ma być interesująco - grupa nagrała więcej ścieżek instrumentów niż zwykle, przez co całość zapewne będzie nieco bardziej złożona i wielowarstwowa. Kurt nagrał (tak jak było w czasach Dimensions) nieco bardziej zróżnicowane wokale, wpasowując się klimatem do poszczególnych kompozycji. Muzycy podkreślają, jak zwykle zresztą, że album ten jest wyjątkowy i unikalny nawet jak na Believera i że są dumni z osiągniętego efektu.

Według moich NIEOFICJALNYCH źródeł, premiera nowego albumu będzie miała miejsce w kwietniu.

Ciekawostka: w nowym newsie na stronie grupy skład kapeli prezentuje się następująco:

Kurt Bachman - guitars/vocals
Joey Daub - drums
Jeff King - keyboards/guitars
Kevin Leaman - guitars

Brak więc jest w składzie Eltona Nestlera, dotychczasowego basisty. Usiłowałem spytać się, czy to tylko błąd, czy status Eltona w kapeli się zmienił, czy też po prostu nie jest on już członkiem zespołu. Niestety, nie uzyskałem odpowiedzi... Sprawa na pewno niedługo się wyjaśni.

Na koniec wypada podkręcić nieco atmosferę, więc spytam wszystkich odwiedzających: macie jakieś oczekiwania odnośnie nowej płyty Believera?